Zastoj u mnie niesamowity.Jedyne czego nie zaniedbalam to fotografowanie.Smigam z aparatem wszedzie.Az milo patrzec,gdy w kolo zielono a zycie fauny w pelni :-)
Udalo mi sie zrobic(udalo-ale to brzmi :d ) maly notesik.Klej jeszcze cieplutki,dlatego bialy :-) Teraz juz go nie widac.
Pedze sie bawic z coreczka :-)
Blog sie zmienil nie do poznania!
OdpowiedzUsuńA notesik bardzo letni i bardzo uroczy :)
A.
Mnie się Twój blog już od dawna spodobał zarówno ten jak i poprzedni. Często zaglądam, tylko wcześniej nie miałam odwagi jakoś napisać ;)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz- jest gdzie oczy nacieszyć :):)
A ten notesik jest prześliczny- ma bardzo ciekawy "materiał" a dodatki wiadomo same w sobie są ładne
sliczny notesik...
OdpowiedzUsuńKropelko, życzę wielu udanych zdjęć, fajnie ze biegasz z aparatem, ja tez mam teraz taka fazę:)
OdpowiedzUsuń