..w pokoiku malej Vi przybyło kilka rzeczy.Mama się "zaparła" i skończyła dawno zaczętą girlandę
Z podobnych materiałów uszyłam córeczce mały domek-poduszeczkę i okrągła poduszkę do kompletu:
Pozdrawiam cieplo i zycze milego wieczoru!Mam nadzieje ze u Was juz nie pada!
cudo ! - szczególnie podusia domek mnie zachwyca ;)
OdpowiedzUsuńOj brakowalo mi Kropelkowych nowosci, brakowalo... Mam nadzieje ze te slicznosci to zwiastun czestszych wpisow na blogu;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmiło cie znowu czytać Ala:) Buziaki dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tą girlandą :)
OdpowiedzUsuń