Żeby tej pierwszej smutno nie było,zrobiłam jeszcze jedna mysz:)
Inny materiał,inna czapa,ale ogólnie bardzo podobne do siebie:)
Tak sobie myślę ze na tych dwóch się nie skończy:p
Dziękuję Wam za mile komentarze.Ciesze się ze zaglądacie,chociaż taaaki zastój panował ostatnio u Kropelki..
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia:)
Śliczna mysia...I ta i poprzednia...Pozdrawiam ciepło i dziękuję za zaglądanie do mnie...
OdpowiedzUsuńJaka słodka Mysia:) Śliczna!!!!
OdpowiedzUsuńTa poprzednia też genialna:)
Pozdrawiam
agii
Zaje*fajna!!!
OdpowiedzUsuń:*
Nie mogę oderwać oczu od niej, taka urocza :)..chyba nauczę się szyć i sobie taką zrobię :D
OdpowiedzUsuńo_O
OdpowiedzUsuńjestem ugotowana! i zahipnotyzowana!Przepiękne te Twoje mysze ♥
Święta z taką będą milion razy cieplejsze!
Fajna. A jaki ma śliczny szalik i ogon ;)
OdpowiedzUsuń