Wyszyłam sobie Jezusa.Nie miałam ramki wiec przeleżał długo w szafie,czekając na to aż znajdę odpowiednia .Pamiętacie ta ramkę?
Zamalowałam ja kiedyś na biało,potem jakoś przestała mi odpowiadać.Postanowiłam ja przemalować i pomyślałam ze nada mi się do oprawienia Jezusa.
Tak wyglada dzis:-)
Dlugo szukalam czegos odpowiedniego do pokoju.Szukalam na targu staroci,a odpowiedni obraz,wyszyty haftem krzyzykowym mialam pod nosem:)
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę pięknego weekendu:)
U mnie taaka wiosna
Śliczny haft w pięknej ramie:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda w ramce...cudowne wykonanie!
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny na blogu:)
Uściski posyłam-Peninia*
Piekny Jezus i cudna ramka
OdpowiedzUsuńMilego dnia :)
Piękny jest:)
OdpowiedzUsuńCudny haft. Mam taki sam ale nie tak pięknie oprawiony. Zapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za mile slowa,dziewczyny,a Tobie,Beatko,za wyroznienie.Milo mi:*
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńkochana, ciesze się, że tu trafiłam:)Piękna rameczka- Je4zusa tez kiedyś hafciłam- z taką ramką wygląda dostojnie, bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuń