Widziałam na Waszych blogach piękne domki na nóżkach i zamarzył mi się taki sam!Brakowało mi tylko nóżki.Na `targu staroci zdobyłam coś,co początkowo miało być świecznikiem.Po przymiarkach okazało się ze niedoszły świecznik,świetnie sprawdzi się w roli nóżki :) .
A domek kiedyś wyglądał tak:
Wszystko oczywiście pomalowałam tak jak lubię:)
Pod pędzel poszły tez doniczki i dekoracje jakie kupiłam już bardzo dawno temu z myślą ze je kiedyś przemaluję.Zdjęć "przed" oczywiście nie mam..ech...tak to jest jak się robi wszystko w przypływie chwili a aparatu nie ma pod ręką..
Na koniec pomęczę Was zdjęciami z ogrodu!Wszystko kwitnie i wygląda tak pięknie ze ciężko przejść obojętnie kolo tych kwiatowych obfitości...
..i tylko hortensja przypomina o upływającym lecie...
Pięknego wieczoru
xoxoxo
My ostatnio też intensywnie malowałyśmy;)
OdpowiedzUsuńdomek odświezony, ślicznie!!! ja szukam wciąż wymarzonego karmnika...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Perfect Party,dziekuje za wizyte,zapraszam ponownie:-)
OdpowiedzUsuńAnula_un,mam nadzieje ze szybko znajdziesz ten najpiekniejszy:-)
Serdecznie pozdrawiam:-)