poniedziałek, 5 listopada 2012

Witajcie!
Dzisiaj zacznę  od kredensu :-)
Jak wspominałam ,w poście  albo którymś  komentarzu),
w trakcie malowania i rozbiórki 
 kredensu,rozbiły  się szybki w drzwiczkach.
Stal  sobie tak bez nich,aż  w końcu pomyślałam ze
 czas coś zrobić.
Wzięłam w rękę metalowa siatkę,którą  
wygrzebałam u przyjaciółki w piwnicy:D,
zszywacz,
biały materiał i wzięłam się za prace
 :-)
Tak jest po.
Zasłonki w okienkach zawsze mogę ściągnąć,ale podoba mi się
tak jak jest.
Kredens nabrał charakteru,zrobił się taki bardziej "babciny"
Jak dla mnie-super!
 Nie może być pokazany w całości
,bo jeszcze nie wygląda tak jak bym chciała..

a wcześniej było tak :


 Pod  pędzel  poszedł  stół  i cztery kuchenne krzesła .
Długo już czekały na odnowienie...


 Na koniec,już tradycyjnie:d,
zapraszam na kawkę z pianką :-)


Pięknego dnia Wam życzę :-)

♥♥♥

9 komentarzy:

  1. Kredens zapowiada się nieziemsko:). Stół super odnowiony, dobrze mu w bieli!
    ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. i jaka cudna szarość:)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada sie fajnie , a kawki sie chetnie napije :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie zapowiada się ten kredens. Lubię takie pobielone szarości.
    A kącik ze stołem wygląda tak świeżo i czyściutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki dziewczyny ze wpadlyscie:-)
    Avrea,kawka z ciasteczkiem czekoladowym,moze byc?Choc moze teraz to ..hmm... goraca czekolada?
    Aga,kacik ze stolem tylko czysto wyglada:-) Obrus wiecznie pomięty a krzesla pomaziane jedzeniem:d Dzieciaki sobie radza:-)

    Dzieki za mile slowa:*

    OdpowiedzUsuń
  6. No i super, przynajmniej jest niepowtarzalnie:) Śliczny kociak:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kredensik zapowiada się fantastycznie. Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia!
    Pozdrawiam
    T.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kredens na pewno wyjdzie fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i odwiedziny :-) Bedzie mi milo jeśli jeszcze tu wrócisz:)