Dzisiaj rano pogoda była obiecująca,świeciło słonce,
deszcz nie padał,ale było bardzo zimno.Teraz niestety
pada i pada..cała niedziela w domu!Jeśli ktoś jeszcze
jest chętny na Latte macchiato to serdecznie zapraszam :-)
Do kawki porcja zdjęć.Najpierw z kuchni..
I trochę zdjęć z pokoju dziennego :-)
Na ścianie wisi wyszyty przeze mnie obraz.
Konsolkę z aniołkiem kupiłam na targu staroci,przemalowałam ...Nie wiem czy nie
przesadziłam i nie wygląda to razem jak ołtarzyk ...
Jak myślicie?
To już kilka migawek z pokoju starszej latorośli :-)
Miłego popołudnia Wam życzę :-)
mimo późnej pory ja poproszę....siedzę i oczyska mi się zamykają..bardzo podoba mi sie twój salon..:))...i jeszcze raz dziękuję:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPiekne migawki z Twojego gniazdka
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńŚwietny salon.
bardzo podoba mi się w pokoju Twojej córci skrzyneczka leżąca na parapecie.
Pozdrawiam
Fajnie migaweczki fotograficzne. Miło się ogląda. Co do konsolki to moim zdaniem jest ok. Nie wygląda jak ołtarzy, a nawet komuś się skojarzy to co złego jest w ołtarzykach.
OdpowiedzUsuńWow! Pięknie! I choć tego typ obrazy nigdy nie robiły na mnie wrażenia, Twój jest fantastyczny! Taki prosty, skromny. I podsunęłaś mi świetny pomysł na prezent dla siostry zakonnej :) Piękne dzięki! Tylko gdybyś mogła skrobnąć jak długo Ci zajęło wyszycie, jakieś zbliżenie, wygląda na mega pracochłonne... Chyba jednak nie dam rady...
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
przepięknie... bardzo podoba mi się Twoje gniazdko :))
OdpowiedzUsuńDziekuje,milo ze Wam sie podoba:-)
OdpowiedzUsuńSowko,troche potrwalo zanim ukonczylam ten obraz.Niby jeden kolor,wydawac by sie moglo ze szybko pojdzie,jednak duzo pracy trzeba w niego włożyć.
Serdecznie Was pozdrawiam:-)
Bardzo ładnie i nastrojowo.A obraz wraz z konsolką wcale nie wygląda jak ołtarzyk-pięknie się razem komponują:)
OdpowiedzUsuńPiekne gniazdko widac pasje i serce. Bardzo w moim stylu. Pozdrawim z deszczowej i wietrznej krainy;-)
OdpowiedzUsuńświetny łup :))) za pół darmo w dodatku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jejku, jak u Ciebie ładnie i klimatycznie!
OdpowiedzUsuńWspaniała ażurowa kula! (zdradzisz gdzie kupiłaś?) Zresztą cała zajawka z kuchni jest prześwietna!!! Super wygląda wrzos w ten białej osłonce :)
OdpowiedzUsuńLawendowa Aleja-azurowa kula to cos na ksztalt lampionu,do srodka mozna wsadzic teelight lub postawic na swiecznik,jak zrobilam tutaj: http://kropelka40.blogspot.de/2011/10/konik-na-biegunach-i-metamorfoza-mojej.html
OdpowiedzUsuńNiestyty,nie wiem gdzie mozna kupic,sama ja dostalam:-)
Serdecznie pozdrawiam
Kuchenne kolory... rety aż mnie wbiło w ziemię- cudne! :)
OdpowiedzUsuń