czwartek, 26 lutego 2009

Kurza girlanda :-)

Wzielo mnie na szycie.Maszyna sie przeprosila,nie musze pozyczac,korzystam z mojej-przeproszonej.Musze szeptac,zeby nie uslyszala bo jeszcze sie rozmysli i przestanie wspolpracowac.Aaa jeszcze mam wielkie plany,bede szyla i szyla,ale juz bardziej przyziemne,potrzebne rzeczy.Planuje zmienic kolor "przewodzacy" w kuchni...Ale o tym pozniej,albo i wcale :-) ;-)
Wyciagnelam kawalki lnu i zrobilam sobie kuraki.Pokazalam je mamie(przez internet),oczywiscie mowiac co to jest(nie chcialam ryzykowac :d)a mama odparla ze troche krzywe,ale bardzo ladne :-) :* :* Ha,ha,no ale najwazniejsze ze rozpoznala :-) ! czyli nie jest tak zle !

1

2

3

Usciski dla tych co tu jeszcze zagladaja :-) :*

5 komentarzy:

  1. kuraki są świetne, suuper pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi tez się kuraki podbają ... ja niestety szyć nie potrafię .
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi sie forma kuraków i pomysł na ich uszycie :)
    pozdrawiam gosiaw

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa, kuraki sa czadowe z tymi guziolkami :) Super!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i odwiedziny :-) Bedzie mi milo jeśli jeszcze tu wrócisz:)