piątek, 23 września 2011

Skarby jesieni...




Witajcie:)
Jak pisałam w poprzednim poście,wybrałam się z dziećmi na spacer.Wczesna jesień to piękny czas.Jeszcze wszystko się zieleni,liście przybierają piękne,cieple kolory...taka jesień mogłaby trwać :-) Taka,jak ta,Juliana Tuwima..

Zobacz, ile jesieni!
Pełno jak w cebrze wina,
A to dopiero początek,
Dopiero się zaczyna.


Nazłociło się liści,
Że koszami wynosić,
A trawa jaka bujna,
Aż się prosi, by kosić...











Park tętni jeszcze życiem,w kolo mnóstwo ludzi,jedni spacerują,inni dotleniają się przy tężniach (chyba Wam jeszcze nie wspominałam ze mieszkam w miasteczku pełnym kurortów i klinik rehabilitacyjnych)






Zasypałam Was zdjeciami a to jeszcze nie koniec :p
Jak w tytule postu,przyniosłyśmy mnóstwo skarbów jesieni z tej całej wyprawy.
Kasztanów bylo najwięcej

A ze wcześniej napatrzyłam się na przepiękne wianki u Ili,sama postanowiłam zrobić swój.Wykorzystałam do tego gotowy wianek,który bardzo fajnie współgra z kolorem kasztanów..



I zaczelam go "ubierać"



A tak prezentuje się w całości:
..i na drzwiach..
A tak wygląda tworek mojej córeczki :-)
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę tak pięknego i słonecznego dnia jaki jest właśnie dzisiaj u mnie:)

3 komentarze:

  1. Jesień jest piękna!!!!Szkoda,ze po niej następuje długaaaaaaa zima:(Kasztanowe wianki PRZEPIĘKNE!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne zdjęcia ale te wianki po prostu mowę mi odjęło;
    wygląda to jak powciskane kasztany w mchu tak delikatnie a zarazem dosadnie jesiennie, "tworek" Twojej córci jest uroczy tylko patrzeć jak prześcignie Cię w twórczym tworzeniu
    pozdrawiam Was cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Wianek z kasztanów jest świetny, pierwszy raz widzę takie cudo:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i odwiedziny :-) Bedzie mi milo jeśli jeszcze tu wrócisz:)