piątek, 3 października 2008

Tub-ka

Buszujac po sklepowych regalach w poszukiwaniu ulubionych gazet,czesto przegladam duzo innych,rownie ciekawych propozycji.Wiem ze nie jest to powod do dumy,bo niejednokrotnie odkladam przegladnieta gazete.Stety-niestety,tak juz mam.
Stety dlatego ze trafilam na bardzo fajny kursik.Szybciutko zapisalam go sobie w glowie,w drodze powrotnej nazbieralam suchych lisci i tak oto powstala tubka.
Tubka takie stosuje sie jako dekoracyjne pudeleczka na male prezenty.Moja na pewno doczeka sie podobnych przyjaciol i moze juz niebawem przyda sie.Sezon prezentowy przeciez przed nami:-)

Zapomnialabym dodac ze liscie przykleja sie rozcienczonym klejem,cos jakby Wikolowym(u mnie:bastel-leim).Tym samym rozcienczonym specyfikiem traktuje sie juz przyklejone listki,co je zaimpregnuje i doda polysku.




5 komentarzy:

Dziękuję za komentarz i odwiedziny :-) Bedzie mi milo jeśli jeszcze tu wrócisz:)