sobota, 31 marca 2012

O zdobyczach,o planach... i zyczenia:)


Jakos nie mogę sie zabrać za pisanie.W ostatnim poście dziękowałam chorobom,a one jak na złość,ciągle nas się trzymają.Jednak same najgorsze chwile mamy już za sobą,wierze ze teraz,wraz z nadejściem wiosny,będzie już tylko lepiej!
Dziękuję za wszystkie komentarze!Milo ze zaglądacie i podoba się Wam to co tu pokazuje!W sieci tyle pięknych blogów i zdolnych dziewczyn ze tym bardziej mi milo!Dziękuję:*
W wolnych chwilach,których ostatnio naprawdę mało,próbuję coś uszyć,zrobić..Ostatnio na przykład umyśliłam sobie ze uszyje sowy.Sa już wykrojone,cześć zszyta,wszystko czeka na moja wolna,dłuższą chwilkę.Moze niebawem je skończę i będę mogla się tutaj pochwalić:)
Zaserwowałam tez metamorfozę jednemu zającowi:)
Najpierw pozbylam sie starej farby...

wymieniłam druciki i przemalowałam go tak jak lubię:)Dzisiaj wygląda tak i zdecydowanie bardziej mi się podoba:)
Z nadejściem wiosny powróciły targi staroci!Znalazłam w końcu swój wymarzony klucz!Jest naprawdę niesamowity!


Drewniane chodaki jeszcze czekają na "ubranko":)Ostatnia zdobycz to kamień(?)z końskim łbem.Po przejściach,trochę popękany ale myślę sobie ze będzie wspaniała dekoracja..

Na koniec chciałabym życzyć Wam wszystkich zdrowych i pogodnych Swiat!Nie wiem czy zdarzę tu jeszcze zaglądnąć przed Świętami,dlatego życzenia składam już dzisiaj!
Uściski i serdeczności ślę:*
Kropelka

6 komentarzy:

  1. Cudowna metamorfoza królika...ten kamień z końskim łbem skradł me serducho...zdrówka życzę i słoneczka przede wszystkim...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę zdrówka .
    Królik w tej wersji szybko się nie znudzi .
    Klucz piękny , zazdroszczę , chyba nie trzeba pisać ze oczywiście pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten klucz jest niesamowity, piekny;-) króliczek przeszedł fajną metamorfozę;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrowka zyczę :)
    królik wyszedl swietnie ,ale ten kluczyk mmmm
    Zdrowych i Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zakochałam sie w tym kluczu!!!!!!!!!!!!!cudowny:)))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i odwiedziny :-) Bedzie mi milo jeśli jeszcze tu wrócisz:)