Prawie,bo jednak pisałam go w domu:) ale większość czasu przesiaduje z dziećmi na dworze.Wysiałam sobie następną "porcje" warzyw,trochę plewiłam no i czekam z utęsknieniem aż mój skalniak zazieleni się i zakwitnie:-)
Kiedy młodsza latorośl śpi w wózku,starsza śmiga z hula-hop :-)
Wysiane warzywa już kiełkują:
A skalniak powoli nabiera kolorow..Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego ogrodu :-)
Piekny ogrod:)A w hula -hop byłam kiedys mistrzem(hi,hi)
OdpowiedzUsuńhttp://pasiakowa.blogspot.com/2011/06/cpif.html :)
OdpowiedzUsuńKropelko przecudne foty! ♥
OdpowiedzUsuń:)