czwartek, 2 czerwca 2011

Post prawie z ogrodu :-)

Prawie,bo jednak pisałam go w domu:) ale większość czasu przesiaduje z dziećmi na dworze.Wysiałam sobie następną "porcje" warzyw,trochę plewiłam no i czekam z utęsknieniem aż mój skalniak zazieleni się i zakwitnie:-)
Kiedy młodsza latorośl śpi w wózku,starsza śmiga z hula-hop :-)




Wysiane warzywa już kiełkują:





A skalniak powoli nabiera kolorow..Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego ogrodu :-)












3 komentarze:

Dziękuję za komentarz i odwiedziny :-) Bedzie mi milo jeśli jeszcze tu wrócisz:)