Idziemy na spacer!Szczescie ze obok piekny park,woda,"czesto-gesto" odwiedzana przez wszelakie ptactwo.Mama sie cieszy i na kazdym takim spacerku ma w reku aparat :-)
Gdy dziecko smiga przed siebie na rowerku,mama ma czas na "pstrykanko"
Ech...zeby jeszcze pogoda chciala wspolgrac z nami.Chociaz nie,nie mam co narzekac!Przez ostatnie dni,mimo wielkiego wiatru,bylo bezdeszczowo i cieplo!Bylysmy karmic malenkie potomstwo kaczek i swiezo "wyklute" labadka!


Cieszylysmy oczy ile wlezie.Trzeba bylo jednak byc czujnym bo tata-labedz ostro reagowal na spacerowiczow!Potrafil atakowac!
Dzisiaj jednak,wzielam sie za bardziej przyziemne sprawy.Umylam samochod,ktory bardzo tego potrzebowal :d a ze jako jedyna jezdze nim ostatnio,nie mialam wielkiego wyboru :-)
Chwilke przed ulewa,zrobilam wianuszek i zaluje tylko ze...kwiaty nie sa wieczne!





Na koniec dodam ze Marysia zorganizowala candy.Szczegoly
tutaj
A tutaj jej sklepik!Koniecznie zagladnijcie :-)
bardzo ładny wianuszek:)
OdpowiedzUsuńi świetne zdj nr1 małych łabędzi:)
pozdrawiam:)
Wianuszek sliczny i swietne zdjecia
OdpowiedzUsuńdziekuje dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńwianuszek przepiękny, cudowny, no napatrzeć się nie mogę, serio!:))
OdpowiedzUsuń